Produkcja
wideo & animacji

Jak dokładnie wygląda reportaż ślubny?

Jak dokładnie wygląda reportaż ślubny?

 

Powyższe pytanie pada bardzo często na naszych spotkaniach z Parą Młodą. Biorąc pod uwagę, że wszystkich informacji nie uda się zawrzeć w zaledwie paru zdaniach, stworzyliśmy ten wpis, który – od A do Z – odpowie na najczęściej zadawane pytania i będzie też niejako „ściągą”.

Pracę nad reportażem zaczynamy tak naprawdę na kilka dni przed samą datą wesela (i dodatkowym dniem zdjęciowym). Rozmawiamy z Państwem i dowiadujemy się jaki styl filmu i teledysku najbardziej Wam odpowiada. Dynamiczny, spokojny, z wykorzystaniem nagranych wypowiedzi lub też bez. Czy są jakieś ścieżki audio, które chcielibyście usłyszeć w swoim filmie? Zawsze pomocne są też przykładowe materiały wideo, które mogłyby posłużyć za wzór.

Zastanawiamy się gdzie nagrać dodatkowy dzień zdjęciowy, jakie ujęcia tam zrobić i jak całość będzie współgrała z materiałem nagranym w samym dniu wesela. Możemy nagrać wtedy właściwie wszystko, czego stworzenie nie wchodziłoby w kolizję z Kodeksem Karnym 🙂 (w zasadzie wspominamy o tym pół żartem pół serio – przykładowo latanie dronem w zabronionych strefach jest karalne). Możemy nagrać w lesie romantyczne ujęcia o zachodzie słońca, odwiedzić starówkę w mieście nieopoadal, udać się w miejsce, które jest związane z Waszą historią – możliwości są ograniczone tylko przez wyobraźnię – dlatego robimy burzę mózgów i szukamy najlepszych pomysłów.

Kontaktujemy się z Państwem najczęściej na ok. Tydzień przed nagrywaniem – uzgadniamy plan całego dnia reportażu / dnia zdjęciowego. Jeżeli w Waszym dniu mają być jakieś dodatkowe ważne punkty (pokaz fajerwerków, pokaz barmański i inne), warto dać nam znać – przygotujemy się do nich.

Dzień wesela zaczyna się od przygotowań, najczęściej Pana Młodego. Pojawiamy się zawsze na trochę przed wyznaczoną godziną, aby mieć margines bezpieczeństwa. Nagrywanie przygotowań może zamknąć się w około 30 minutach, bywały jednak już reportaże, kiedy całość zamykała się w 15. Aby mieć swobodę twórczą, nie gonić i mieć czas na nagranie detali (np. Zdjęcia w ramkach), potrzeba najczęściej 45 – 60 minut. Jako, że przygotowania Pary Młodej odbywają się czasem nawet w kilkugodzinnym odstępie, ubieranie Pana Młodego jest najczęściej markowane, podobnie samo wyjście z domu – nagrywamy ubieranie, potem P.M. może bez problemu z powrotem przebrać się w coś bardziej „luźnego”. Przy temperaturach w lipcu i sierpniu sięgających 35 stopni w słoneczną sobotę, jest to po prostu ulga i błogosławieństwo.

A skoro jesteśmy w temacie błogosławieństwa, przechodzimy do Panny Młodej.

Nagrywanie przygotowań Panny Młodej zaczynamy najczęściej od układania fryzury i makijażu. Jest też oczywiście opcja pominięcia ich i nagrania dopiero gotowego rezultatu. Rejestrujemy detale takie jak obrączki, suknia, biżuteria, buty i inne elementy. Czas nagrania jest uzależniony od długości przygotowań i godziny o której ma pojawić się Pan Młody. Czekamy na niego, po jego przybyciu nagrywamy błogosławieństwo. Po nim następuje wyjście z domu (znowu – nagrywamy). Jedziemy do kościoła, jeżeli w czasie jazdy pojawią się tzw. „bramy”, jesteśmy na nie gotowi.

Kiedy już wychodzicie z auta, jesteśmy obok z kamerą. Idziemy porozmawiać z księdzem. Często spotykaliśmy się z nastawieniem „proszę nie świecić lampą błyskową” – jesteśmy bezpieczni, bo w przypadku filmu się ich nie używa. 🙂 Rzadko kiedy zdarzało nam się trafić na księdza, z którym współpraca byłaby trudna (najczęściej pojawia się jedynie prośba dot. nie używania wspomnianej lampy w czasie kazania). Jeżeli jednak są jakieś dodatkowe „reguły”, to się o nich dowiadujemy.

Ustawiamy mikrofon w odpowiednim miejscu w kościele. Na czas mszy Pan Młody otrzymuje od nas także mikrofon krawatowy (co gwarantuje czyste audio w czasie przysięgi, jest to też rozwiązanie awaryjne na wypadek braku głośników w kościele – tak, zdarzają się takie.)

Nagrywamy Wasze wejście do kościoła, część kazania, gości, wystrój kościoła. W momencie rozpoczęcia przysięgi jesteśmy już gotowi i czekamy. W tym momencie należy zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz – w czasie przysięgi Para Młoda musi stać frontem do siebie – to pozwala nam złapać na jednym ujęciu Waszą dwójkę i księdza. W przypadku, w którym P.M. ustawiłaby się inaczej, musielibyśmy wejść na ołtarz, aby nagrać Wasze twarze (co mogłoby się spotkać z ostrą reakcją ze strony księdza).

Obowiązkowo nagrywamy wyjście z kościoła – najpierw w alejce, potem już na zewnątrz – wychodzimy na chwilę przed Wami. Kamera kocha wszelkiego rodzaju konfetti, płatki róż i inne rzeczy, które wyglądają wspaniale, gdy odtworzy się je w spowolnionym tempie. 🙂

W tym momencie następuje moment składania życzeń (w przypadku gorącego lipca i sierpnia często życzenia zostają przeniesione na salę). Co dalej? Nagrywamy: wejście do auta, potem wyjście z auta, powitanie chlebem i solą, wejście na salę, przywitanie przez orkiestrę lub DJ’a. Chwytamy wygląd sali, dekoracje, potrawy i nawet ciasta – wszystko, co chcieliby Państwo sobie potem przypomnieć. Goście piją Szampana, odśpiewane zostaje sto lat i w tym momencie ktoś spontanicznie krzyknie „gorzko!”…:)

Po przerwie na posiłek – pierwszy taniec. Nagrywamy go zawsze 2 kamerami, jedna jest zaopatrzona w teleobiektyw, druga jest ruchu i łapie szerszy kadr. Pierwsza piosenka po jest najczęściej dobrą okazją do nagrania tańca Waszych rodziców – wszyscy mają wtedy jeszcze sporo energii.

Mija kilka bloków tanecznych, które nagrywamy. W międzyczasie staramy się nagrać rozmowy z gośćmi i spontaniczne wydarzenia. Tort, wjazd świnki, podziękowania dla rodziców – wszystko jest rejestrowane. Reportaż najczęściej kończy się razem z oczepinami i pełną determinacji walką o to, kto złapie muchę, a kto welon. Ten moment nagrywamy w 100 klatkach na sekundę, co pozwala na poczwórne spowolnienie czasu – widać wtedy bez problemu, kto miał najlepszy chwyt. 🙂

Po oczepinach wracamy do domu i zanim pójdziemy spać, robimy 3 zapasowe kopie materiału. Zasypiamy, jeszcze raz wyliczając w myślach ujęcia, które sprawią, że się szeroko uśmiechniecie. 🙂